piątek, 24 kwietnia 2009

Mniszek lekarski (Taraxacum officinale)

Wiele osób potocznie mówi o nim "mlecz" choć mleczem nie jest. Mniszek lekarski - bo o nim mowa jest rośliną bardzo popularną, pospolitą w całym kraju. Rośnie na trawnikach, przydrożach i łąkach. Ma bardzo charakterystyczne, głęboko wycinane liście i długi mięsisty korzeń. Kwiaty są jaskrawo żółte, po przekwitnięciu zamieniają się w tz. dmuchawiec, natomiast z lodyżki po złamaniu wylewa się biały sok który zostawia plamy. W ziołolecznictwie najczęściej wykorzystywany jest korzeń mniszka który ma działanie żółciopędne, przeczyszczające, pobudzające apetyt, natomiast sok z kwiatów wskazany jest przy złej przemianie materii, niestrawności, osłonowo. W niektórych krajach europy z liści mniszka a i czasem z kwiatów przyrządza się sałatkę. U nas sałatka jest mało popularna - natomiast warto zrobić naturalny i zdrowy syrop z mniszka
Syrop z mniszka
300 - 500 główek kwiatu mniszka
1,5 kg cukru
1,5 litra wody
2 cytryny

Kwiaty wsypujemy do wanny i pozostawiamy na 15 min żeby pozbyć się robaczków (nie myjemy). Wsypujemy do garnka i zalewamy wodą, wrzucamy 1 cytrynę pokrojoną na cząstki i gotujemy bez przykrycia ok 1,5 godziny na wolnym ogniu. Taki odwar należy przecedzić uważając by nie wpadły cząstki kwiatów. Wsypać do wywaru cukier i sok z drugiej cytryny. Gotować następne 1,5 godziny bez mieszania na wolnym ogniu. Gorący syrop zlać do słoików i gorące obrócić do góry dnem aż wystygnie.
Oczywiście kwiaty zbieramy tylko w miejscach ekologicznie czystych!

3 komentarze:

Monika pisze...

Mam ochotę spróbować takiego soku z mniszka lekarskiego według przepisu, który tu zamieściłaś - ale perspektywa zerwania tylu kwiatów...
cóż chyba muszę wybrać się na poszukiwania :)

damqelle pisze...

kwiaty mniszka zrywa się bardzo szybko - radzę jedynie zastosować rękawiczki, gdyż biały sok paskudnie farbi :(
Pozdrawiam :)

damqelle pisze...

aha, na mniszka już niestety za późno. Ale polecam soki z róży i z kwiatów bzu